Dziś na dziń dobry w aptece przeżyam szok cenowy( synek jest chory i od rana pa lekarzach latam) do tego marudzi bo ma dziś iieniny i chce jechać do babci. Do pamiątki pewnie w tym tyhodniu już nie usiądę ale jakoś chyba dam radę z marudzeniem synka........
Dasz radę, wierzę w ciebie. Wszystkiego najlepszego dla małego.
OdpowiedzUsuń