Obserwatorzy

niedziela, 6 lipca 2014

Powróciłam

Dawno mnie nie było a to za sprawą troszkę braku czasu. Syn miał zakończenie przedszkola i od września do zerówki.Do tego mieliśmy przymusowy remont w jego pokoju bo nam tynk spadł ze ściany (uroki starych chat) ale już po i pokój ma taki kolor:
 Zrobiłam metryczkę i przy końcu okazało się, że nie kupiłam jednej muliny wiec troszkę się wściekłam i ją rzuciłam w kąt ale pod koniec lipca powinnam zrobić. Zrobiłąm troszkę krzyżyków w moim kochanym domku. Do końca daleko ale jakieś postępy widać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz