Z dnia na dzień jest coraz cieplej. Do haftu nie siadam a co do nauki na szydełku to uczę się robić łańcuszek. Zaczęłam robić porządki w ogrodzie i jeszcze troszkę mi zostało. Mam nadzieję, że w poniedziałek uda mi się skończyć i od wtorku znów będę mogła usiąść do haftu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz